Dlaczego warto kształcić i kształtować w duchu Jana Bosko?

Wydawać by się mogło, że w czasach, które w imię imperatywu nowoczesności odrzucają religię i przywiązanie do tradycji, myśl dziewiętnastowiecznego teoretyka wychowania jawi się jako anachronizm. Tymczasem pedagogika św. Jana Bosko, skromnego księdza z Turynu, jest ciągle świeża i niezwykle inspirująca. Poraża swoją prostotą i oczywistością – każe wychowywać młodzież na prawych obywateli i dobrych chrześcijan. Tylko tyle i aż tyle.

 

Od kilkunastu lat w Zespole Szkół Salezjańskich w Przemyślu  kształcą się ci, którzy na co dzień doświadczają, czym jest duch salezjańskiego wychowania. Spędzają wiele godzin w szkole, która im oferuje wysoki poziom nauczania i ciekawe formy pozalekcyjne, ale przede wszystkim oddanie dyrekcji i nauczycieli.

W bieżącym roku – roku jubileuszowym, w którym przypada dwusetna rocznica urodzin świętego Jana Bosko, mury szkoły opuścili kolejni absolwenci zarówno gimnazjum, jak i liceum ogólnokształcącego. Jedni i drudzy osiągnęli wysokie wyniki na egzaminach, dzięki czemu mogli zaplanować swoją dalszą edukację. Szczególnym powodem do radości i dumy jest otrzymanie świadectwa dojrzałości przez wszystkich maturzystów. Taki wynik, czyli stuprocentowe zdanie egzaminu maturalnego stało się udziałem tylko czterech szkół na Podkarpaciu. To zobowiązuje i mobilizuje do dalszej, jeszcze lepszej pracy.

Ksiądz Jan Bosko, święty kapłan i dla wielu patron efektywnego wychowania i nauczania swój system opierał na rozumie, religii i miłości. Pracując w niełatwych czasach i niesprzyjających warunkach, wiedział, że żadnego elementu tej triady nie można zaniedbać czy pominąć. Rozumieją to również i dzisiaj ci, którzy zaufali dziełu salezjanów i zdecydowali się na naukę w Zespole Szkół Salezjańskich w Przemyślu.

Izabela Grzęda