DZIEŃ OTWARTY

Reforma oświaty już od nowego roku szkolnego 2017/18 stawia nowe wymagania dla szkół.  Podobnie ma się sytuacja w Zespole Szkół Salezjańskich w Przemyślu.  Do wygaśnięcia będzie pracować Gimnazjum Salezjańskie, natomiast od września rusza Niepubliczna Szkoła Podstawowa oraz 4 – letnie Liceum Ogólnokształcące. Szkoła zachowa charakter jedynej w mieście i regionie szkoły katolickiej, opierając się w pracy na systemie wychowawczym Św. Jana Bosco. DZIEŃ OTWARTY zorganizowany przez nasz szkołę 18 marca 2017 roku miał na celu przybliżenie  nowych realiów funkcjonowania szkoły i zapoznanie z przyszłoroczną ofertą edukacyjną.  

Goście nasi witani byli przez brać uczniowską uśmiechem i wyśmienitą salezjańską krówką z myślami ks. Bosco. Na auli szkolnej ks. Mirosław Gajda powitał wszystkich odwiedzających naszą szkołę, przedstawił ofertę edukacyjną na przyszły rok szkolny i program Dnia Otwartego i  zaprosił do zwiedzania szkoły.

Korytarze szkolne zapełniły się  rodzicami ze swoimi latoroślami, a jak zwykle było co oglądać. Od niskiego parteru, po drugie piętro w każdej sali się coś wydarzało. Nauczyciele prezentowali swoje dokonania, prace uczniowskie np. modele wulkanu, jezior, ekosystemy zamknięte w słoju. W pracowni fizycznej i chemicznej odbywały się doświadczenia i pokazy, cieszące się dużą popularnością. U polonistów można było porozwiązywać kalambury, a nawet zatańczyć. Matematycy serwowali łamigłówki o różnym stopniu trudności, u informatyków oczywiście komputery, ale i szachy. Można by mnożyć jeszcze przykłady, ponieważ działo się naprawdę dużo. My przyzwyczajeni do widoku sześcioklasistów z poprzednich Dni Otwartych z  zainteresowaniem obserwowaliśmy potencjalnych siedmiolatków i jedenastolatków, czyli potencjalnych uczniów 1 i 4 klasy szkoły podstawowej.  Jest to dla nas nowe wyzwanie, motywujące do nowych działań.

Trzy godziny przeznaczone na Dzień Otwarty szybko minęły i do samego końca szkoła była pełna gości, pod koniec najwięcej pracy miała pani Sylwia – nasza sekretarka, gdyż dużo rodziców postanowiła nie zwlekać z zapisaniem swojego dziecka i robili to od razu. Niezmiernie nas to cieszy. Z trzech klas przyszłej szkoły podstawowej, prawie mamy pełny stan. Zostało jeszcze tylko po parę miejsc. Czekamy jeszcze na licealistów – dla nich chcemy otworzyć dwie klasy.

Opr. Krzysztof Mazur