Uroczyste pożegnanie naszych maturzystów

Francuski pisarz Wiktor Hugo, powiedział, że „ Życie składa się z przywitań i pożegnań”, i nie mylił się. W poniedziałek, 28 kwietnia, uroczyście pożegnaliśmy absolwentów Liceum Salezjańskiego, którzy tak niedawno przecież rozpoczynali naukę w naszej szkole. Niestety nadszedł w końcu czas rozstania, czas podsumowań i czas na opuszczenie murów tej szkoły.

Naszych absolwentów pożegnali najpierw ich młodsi koledzy i koleżanki z klasy pierwszej i drugiej liceum. Pod czujnym okiem p. I. Grzędy przygotowali montaż słowno-muzyczny,  poprzeplatany prezentacją multimedialną przypominającą sylwetki naszych absolwentów. Nie obyło się też bez symbolicznego bukiecika kwiatów, które starszym kolegom i koleżankom wręczyli ich młodsi przyjaciele.

W dalszej części spotkania głos zabrali i sami maturzyści, dziękując dyrekcji i całemu gronu pedagogicznemu, nie tylko za przekazanie podstawy wiedzy programowej, lecz także za to, że starali się wpoić zasady moralne. Szczególne podziękowania uczniowie skierowali pod adresem swojej wychowawczyni, p. I. Zasadny, dla której przygotowali krótki film, dziękując w nim za podjęty trud wychowania ich na mądrych i dobrych ludzi. Żegnając się, uczniowie przytoczyli słowa Winstona Churchilla: „To nie koniec, to nawet nie początek końca, to dopiero koniec początku”.

Następnie zostały rozdane świadectwa z czerwonym paskiem oraz nagrody dla wyróżnionych uczniów klasy trzeciej liceum. Naszą akademię zakończył ks. dyrektor, który życzył naszym maturzystom wszystkiego dobrego oraz zdanej dobrze matury.

No cóż – do zobaczenia w dorosłym życiu.

BB